Opolskie sklepy akwarystyczne

mariusz1985 napisał:

ja najczęściej kupuje w euro-zoo (sklep znajduje się na pasażu w realu) mają sporo roślin i gat. ryb no i dość częste dostawy a jak nie u nich to w tropicalu na ul. Reymonta "po schodkach" też dość dobry sklep dla akwarysty

a są jeszcze:

Aqua Boro, ul. "Grota" Roweckiego 17
odnoszę wrażenie że kiedyś mieli wiecej gatunkó ryb i roślin....
Skalar, ul. Ozimska 46
dość drogo mają i mały wybór...

to chyba tyle co pamiętam na chwile obecną...

Może ktoś podać jeszcze jakieś adresy sklepów zoolo w Opolu? (nie licząc tego nowego na Pużaka 21)
Wybieram się jutro wysyłać i odbierać ryby na Opolskie Pkp i będą miał ok 4 luźnych godzin od czasu nadania paczki do odbioru, także chcę trochę pozwiedzać.

Panowie i Panie jest jakiś sklep zoologiczny w Opolu otwarty w niedzielę ?

Na pewno w realu

wybor jest, gorzej z jaka kolwiek informacja na temat asortymentu, ktory sprzedaja....

Wyboru też nie ma, w Realu z ryb straszna nędza od dłuższego czasu...

ja pisalem o centrum ogrodniczym kolo ozimka...
a do reala chodze tylko bo bycze serca... w kostce:)

nieczynne jest w wekendy

w realu jest czynne w niedziele, a kolo ozimka to tylko soboty

Salon na Pużaka dalej działa? Drugi raz byłem w godzinach otwarcia i odbiłem się od drzwi. Ktoś coś wie?

Ostatnio gołym okiem widać tam było cięcie kosztów, gaszenie świateł itp...być może nastał konec na samym początku...

A ja byłem niedawno i kupiłem zamówione rzadkości.
Z tego co wiem to działa, ograniczenie przestrzeni na pewno działa na minus.
Nie miałem czasu na dokładne sprawdzanie, ale wydawało mi się, że wybór ryb jest dość duży.

Pozdrawiam Mateusz Bekiersz

Pytam bo byłem dwa razy w sobotę - raz jakieś 3 tygodnie temu ok.13.10, wczoraj 11.00 i nie było kartki ani informacji że w soboty zamknięte or something. W środku ciemno. W tygodniu od dłuższego czasu nie mam jak się wybrać z powodów zawodowych i zostaje mi chyba Real. Niestety nie mają pokarmów które kupuję, więc biorę co mają :-(

Z tego co wiem, to dwie panie tam pracujące zostały wymienione na jedną nową. A, że okres to chyba jeszcze urlopowy, to też nowa pani z tego skorzystała, a godziny otwarcia na ten czas "przycięte". Było chyba info na ten temat na stronie sklepu na facebooku.
To wyjaśnia odbicie się od drzwi trzy tygodnie temu. A dlaczego wczoraj to ciężko powiedzieć.

Czyli jak ktoś nie ma 'fejsa' to niech się wali. Wypadałoby dać informację na drzwiach: od - do w soboty nieczynne. Dzięki za informacje koledzy.

Witam wszystkich klientów Naszego Salonu. Chciałem przeprosić wszystkich którzy " odbili " się od drzwi z powodu zamknięcia i nadmienić iż zaistniała sytuacja powstała z wyniku częściowej zmiany profilu Naszego Salonu. Otóż Salon Nasz będzie połączony z hodowla ryb - głównie z Wielkich Jezior Afrykańskich oraz krewetek. Aktualnie trwa przenoszenie Naszej hodowli ze starego miejsca do sklepu i modernizacja w nowym miejscu tj. Naszym Salonie .Dlatego tez do końca roku będą podobne sytuacje , jednak postaramy się zostawić dla Naszych klientów zawsze jakaś informacje dotyczacą otwarcia. Rozwiać chciałem również info. na temat " końca " Salonu - jest dokładnie odwrotnie staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i zapewnić ciągły dostęp do ciekawych oraz rzadkich gatunków ryb jak również preparatów itp. Od stycznia 2015 roku będą całkowicie nowe godziny otwarcia o których poinformujemy.

W sobotę tj.29.11.2014 dotarła do Nas nowa dostawa ryb !!! Przyjechało kilka gat. pielęgiczek Np. A. Viejita , Agasiza Fire Red , Ramireza electric Blue , L. Dorsigera . Kilka gat ancistsrusów np L 144. Pyszczaki oraz dużo kąsaczowców. Zapraszamy !! Godz otwarcia do środy pozostają bez zmian jak dotychczas , po tym czasie poinformujemy o zmianach.

Nooo, daj znać kiedy soboty będą bo się w tym mieście pokarmu JBL nie da dostać. Wszędzie Tropical, a moje akurat nie gustują.

Co do fachowej obsługi w sklepach to pamiętam jak byłem w Czechach i rozmawiałem ze sprzedawcą w sklepie. Powiedział, że obsługa sklepu zoologicznego musi raz w roku jechać na dwutygodniowe szkolenie. Jak nie odbędzie takiego szkolenia , sklep zostaje zamknięty !

Co tu więcej pisać skoro u nas sprzedawcy są rekrutowani prosto z ulicy. Raz sprzedaje w sklepie z butami a za chwilę w sklepie zoologicznym.

Ciekawy wymóg z tym szkoleniem, o ile tak faktycznie jest. Ma to sens, bo czasem w jednym sklepie masz gryzonie, ptaki, ryby, gazy, płazy i jeszcze pajęczaki - wszystkim trzeba się w miarę fachowo zająć.

Tak było jakieś 12-14 lat temu. Mogło się wiele zmienić przez tyle lat...