Klapkowe 112l

Zbiornik: 80x35x40 , 112l , Opti
Oświetlenie :4x24w t5
Podłoże: Miks amazonii z power sandem (używana) a na górę nowa amazonia
Nawożenie : EI, carbo, co2
Filtracja : eheim
Dekoracje: korzenie z wanny w piwnicy
Rośliny: hemiantus cuba, parvula, hydro sp. japan, anubias nana, cryptocoryna becketti var petchi, microsorium narrow, bolbitis, hygrophila pinnatifida, mchy
Zwierzęta: otosek, kirys pigmej, bystrzyk amandy
W tym wykonaniu akwarium stoi już ponad miesiac rośliny trawnikowe w większości z mojego własnego diy wabikusa. Niektóre mchy w okropnym stanie (nie moge uwiezyc do tej pory ze ludzie na allegro taki bubel sprzedają...) Tło jest spartaczone z mojej winy (kleiłem na mokro i nie zrobiłem tego wystarczająco dokładnie).
Zdjęcie robione komórą, postaram sie o lepsze w najbliższej przyszłości.

Edit :
Kilka fotek - niestety dalej telefonem

A w tej wannie w piwnicy to te korzenie się rozmnzrzają?
Fajny uklad korzenie na srodku akwa ale slabo widac daj lepsze zdjecie

A pokaż to swoje wabi kusa

Wabiksy robię, gdy potrzebuję. Nie wyglada to estetycznie. Plastikowy pojemnik lub metalowa micha + mieszanka amazonii, gliny i żwirku dla obciążenia itp. Sadzę (invitro lub to co wytnę/wyciągnę np. cuba) w taką masę (bardzo drobne listki najgęściej jak się tylko da) zalewam wodą z akwa + potas, zawijam w folię long fresh i na parapet . Jak urośnie (4-5 tyg), tniemy do wymarów wedle uznania. Przy restarcie do akwarium, leciutko przysypujemy substratem. W ten sposób nie muszę męczyć się z wypływającymi sadzonkami drobnich roślin jak cuba czy ultricularia graminiofolia.
Sprawdzony sposób na szybki restart.
Na cały pomysł wpadłem gdy zacząłem planować roślinną 360. Niestety akwarium stoi a zalałem 112
Ps. Im grubsza warstwa mieszanki podłoża tym lepiej. Widywałem u siebie korzenie małego heńka długości ponad 10 cm.