Zuzanna [112l]

Zbiornik:80/35/40 szkło float proste

Oświetlenie : 2 x 18W

Podłoże:
-Ada Amazonia New + pod spód preparaty Ady : Tourmaline BC, Clear Super, Bacter100, Penac P, Penac W

- piasek

Nawożenie : AquaPlant, Aquaflorin Potassium i Ferro-Active, wszystko Tropicala, w połowie dawki

Filtracja : filtr Tetra tec in 1000

Dekoracje: lignit 7kg , korzeń Red Moor , tło strukturalne czarne

Rośliny:
- cabomba caroliniana
- mikrosorium pteropus
- anubias nana
- żabienica ocelotowata
- żabienica blehera
- moczarka
- ludwigia
- ophiopogon
- mech jawajski
- pistia

Zwierzęta:
- neon inessa x 13
- kirysek pstry x 3
- kirysek panda x 3
- kirysek ? (chyba lamparci) x 1
- pielęgniczka ramireza x 1+1
- pielęgniczka agassiza x 1+1
- krewetka amano x 3
- krewetka filtrująca x 1
- krewetka RC x ok.15
- ślimak neritina zebra x 2











Witam. To jest mój drugi w przygodzie akwarystycznej zbiorniczek, zalałam go 20 marca. Po wielu problemach z poprzednim postanowiłam, że zrobię raz coś porządnie.
Starałam się wybierać rośliny cieniolubne, jak na razie dają radę, żabienice rosną jak oszalałe, co kilka dni nowy liść, to samo anubias. Moczarkę i cabombę musiałam już przycinać kilka razy, bo się straszliwie rozpanoszyły, tylko ludwigia, która docelowo miała filtr zasłonić, niestety nie daje rady. Stoi w miejscu i nic... Może coś zaproponujecie zamiast niej? Nie mam też jeszcze pomysłu na obsadzenie przodu, nie chcę typowego trawnika, zastanawiałam się nad drobnymi gatunkami żabienic, ale mogą też być inne nie wymagające rośliny.

Mam też prośbę o pomoc w ustaleniu nawożenia, ponieważ nie znam się na tym jeszcze. Jedyne co wyczytałam, to że w pierwszych miesiącach od zalania powinno się nawozić połową zalecanej dawki, ale co do preparatów, to tak na wyczucie kupiłam. Nie wiem czy żelazo i potas są tak naprawdę potrzebne. I czy dodawać Easy Carbo?


Pozdrawiam i czekam na dobre rady

Zuzka

PS. Zdjęcia mi nie wchodzą Tylko linki

Akwarium klimatyczne i bardzo ładne.

Easy carbo jak zwykle nie zaszkodzi.
O nawożeniu jeszcze poczytaj. Ogólnie trzeba na nie spojrzeć tak:
1. Najważniejszy jest węgiel dla roślin. CO2 albo EC. W akwariach typu low-tech ma wystarczyć go tyle ile jest, a ziemia lekko ma zwiększać jego ilość.
2. Makroelementy czyli Potas, Azot i Fosfor. Potas może być lany w ciemno w ilości ok. 20ppm na tydzień. Użycie pozostałych powinno być przemyślane.
3. Mikroelementy - czyli żelazo i inne pierwiastki śladowe. Te warto zostawić na sam koniec. Częstym błędem jest dawanie sporych ilości nawozów mikroelementowych a brak makro.

Fajny baniaczek. Tylko tak dalej.

Dzięki Tinker bell.

Mateusz tobie też

A swoją drogą to mi zadałeś lekturkę na całą noc

Czytanie czytaniem, ale trzeba to potem z chemii na polski umieć przełożyć, a to już wyższa szkoła jazdy.
20ppm raczej nic mi nie mówi , ale tak łopatologicznie rzecz ujmując : EC o ile wiem codziennie, reszta raz w tyg. tzn potas napewno, żelazo na razie odpuścić? A co z AquaPlantem? I czy EC nie spowoduje bardzo szybkiego wzrostu roślin? Na tym mi nieszczególnie zależy. To w założeniu nie ma być roślinniak, wolałabym uniknąć częstych przycinek.

Nie ma za co

Bardzo ładnie zaaranżowany baniaczek Powodzenia w dalszej pielęgnacji.

Zuzanna napisał:

20ppm raczej nic mi nie mówi

Te całe ppm to taki sposób mający ułatwić a nie utrudnić. Podaje się tak o jakie stężenie chcemy podnieść dany składnik. Ułatwia to sporo doradzającym by nie musieli dokładnie przeliczać wszystko dla każdego akwarium. Często na nawozach jest napisane, że podanie np. 1ml nawozu na 100litrów podniesie NO3 o 1ppm. Czyli jeśli chcesz podnieść o 20 ppm podajesz 20ml nawozu. A jeśli masz zbiornik 200litrów to podajesz 40ml.

Zuzanna napisał:

EC o ile wiem codziennie, reszta raz w tyg. tzn potas napewno, żelazo na razie odpuścić? A co z AquaPlantem? I czy EC nie spowoduje bardzo szybkiego wzrostu roślin? Na tym mi nieszczególnie zależy. To w założeniu nie ma być roślinniak, wolałabym uniknąć częstych przycinek.

Tak easy carbo koniecznie podaje się w dawkach dziennych.
Nie sądzę by spowodowało jakiś super szybki wzrost roślin. Poza tym trudno powiedzieć kiedy będzie dla Ciebie zbyt szybki. Sam przycinam rośliny co mniej więcej 3tygodnie, nawożąc EI gdzie nie brakuje ani nawozów, ani gazowego CO2. Miło jest zwrócić sobie część kosztów utrzymania akwarium sprzedając nadmiar roślin.

A resztę tak jak Ci wygodniej. Ale chyba już nie rzadziej niż co podmianę.

Nie znam twoich preparatów. Jeśli nie widzisz jakiś braków mikroelementów to najlepiej się z nimi wstrzymać. Wiele akwariów z średnią ilością roślin nigdy nie będzie potrzebowało dodawania mikroelementów.

Co rozumiesz przez słowo roślinniak?

Mateusz 89: parametry 112 z innego postu:

Cytat :

NO3 - 10 lub 25 (nie jestem pewna)
NO2 - niemierzalne
GH - >7
KH - 0 lub 3 (takie małe różnice w kolorach że do końca nie jestem pewna)
pH - 6,4 (pierwsze okienko)

Cytat :

Wiele akwariów z średnią ilością roślin nigdy nie będzie potrzebowało dodawania mikroelementów.

nie był bym tego taki pewien A co z prawem Liebiga?

Cytat :

To w założeniu nie ma być roślinniak, wolałabym uniknąć częstych przycinek.

cała w tym przyjemność z posiadania roślin w akwarium, że można je modelować wedle uznania

Cytat :

Te całe ppm to taki sposób mający ułatwić a nie utrudnić. Podaje się tak o jakie stężenie chcemy podnieść dany składnik. Ułatwia to sporo doradzającym by nie musieli dokładnie przeliczać wszystko dla każdego akwarium. Często na nawozach jest napisane, że podanie np. 1ml nawozu na 100litrów podniesie NO3 o 1ppm. Czyli jeśli chcesz podnieść o 20 ppm podajesz 20ml nawozu. A jeśli masz zbiornik 200litrów to podajesz 40ml.

daleko Ci do prawdy

Cytat :

ppm (ang. parts per million) - sposób wyrażania stężenia bardzo rozcieńczonych roztworów związków chemicznych. Stężenie to jest pochodną ułamka molowego i określa ile cząsteczek związku chemicznego przypada na 1 milion cząsteczek roztworu .

w akwarystyce przyjmuje się 1ppm=1mg/l (jak dla mnie to kwestia mody, że teraz wszystko wyraża sie w ppm-ach)
Ciekawa dyskusja na ten temat: O ppm-ach

Cytat :

tylko ludwigia, która docelowo miała filtr zasłonić, niestety nie daje rady

miejsce, które wybrałaś dla ludwigi jest za ciemne.

Jeżeli czujesz się na siłach to warto poczytać o EI - metoda nawożenia, o której wspominał Mateusz89. Uprzedzam, że nie jest to łatwa lektura

Tinker bell napisał:

Cytat :

Wiele akwariów z średnią ilością roślin nigdy nie będzie potrzebowało dodawania mikroelementów.

nie był bym tego taki pewien A co z prawem Liebiga?

A co z mikroelementami z kranówki. Nie pisze, że w ogóle ich nie będzie potrzebowało tylko, że często wystarczą te które dostarczamy przy podmianie.

Cytat :

w akwarystyce przyjmuje się 1ppm=1mg/l (jak dla mnie to kwestia mody, że teraz wszystko wyraża sie w ppm-ach)
Ciekawa dyskusja na ten temat: O ppm-ach

Dokładnie mówimy o akwarystyce. A czy komuś wygodniej napisać ppm czy mg/l to rybka.

Cytat :

Wiele akwariów z średnią ilością roślin nigdy nie będzie potrzebowało dodawania mikroelementów.

nigdy to nigdy - nie znam innego znaczenia tego słowa

jeżeli rośliną wystarczy 200 mikrogramów/litr żelaza na tydzień [mikrogram=10^-9kg; miligram=10^-6] (200 mikrogramów/l to norma) to przepraszam, zwracam honor.

Cytat :

A czy komuś wygodniej napisać ppm czy mg/l to rybka.

dla tej Pani to nie rybka, a czarna magia

Cytat :

20ppm raczej nic mi nie mów

Tinker bell napisał:

jeżeli rośliną wystarczy 200 mikrogramów/litr żelaza na tydzień [mikrogram=10^-9kg; miligram=10^-6] (200 mikrogramów/l to norma) to przepraszam, zwracam honor.

Przyznam ,że nie znam tych norm. Jeśli dobrze liczę to te 200*10^-9 to to samo co 0,2*10^-6 czyli 0,2ppm. Tyle żelaza to chyba niemało i spokojnie wystarczy nawet dla w miarę zarośniętego akwarium. A musimy pamiętać ,że w zjedzony przez ryby pokarm też podniesie jakieś tam mikroelementy. Pełna dawka EI to tylko 0,5ppm. Oczywiście wiem, że nie podmieniamy całej wody, ale nawet średnia podmiana 30% i ten przetrawiony pokarm dostarcza tak w przybliżeniu 0,1ppm. Sam podaję mniej więcej te 0,2ppm żelaza (w pełnej mieszance mikroelementów).

Tinker bell chętnie poznam Twój sposób nawożenia i jak po nim wyglądają i wyglądały Twoje akwaria. Chętnie poprawię coś w swoim.

Pozdrawiam

Przyznam nie sprawdziłem przeliczeń.
Mój sposób nawożenia jest taki jak Twój - EI.

Sprawdziłem w WIK-u wyniki analizy wody za cały 2010r.
Średnie stężenie dla poszczególnych ujęć wody:
ul. Wspólna Fe->0,06 mg/l
ul. Partyzancka Fe->0,05 mg/l
ul. Prószkowska Fe->0,06 mg/l
ul. Teligi Fe->0,19 mg/l
ul. Budowlanych Fe->0,07mg/l
ul.Krakowska Fe->0,07 mg/l
ul. Marka z Jemielnicy Fe->0,06mg/l
ul. Łąkowa Fe->0,06mg/l
ul. Kolonijna Fe->0,08mg/l
ul. Grota Roweckiego Fe->0,08mg/l
ul. Jagiellonów Fe->0,08mg/l
ul. Lelewela Fe->0,06mg/l
ul. Wrocławska Fe->0,06mg/l
Groszowice, ul. Rudzickiego Fe->0,07mg/l
Przywory Fe->0,07mg/l
Luboszyce Fe->0,07mg/l
Średnie stężenie Manganu dla wszystkich punktów jest takie same i wynosi 0,01mg/l
Gogolin (dane ze strony WIK Krapkowice): Fe->0,126mg/l

Z rzeczywistych pomiarów wynika, że nie da sie zaspokoić zapotrzebowanie roślin na mikroelementy stosując jedynie wodę z kranu. Samo występowanie żelaza w kranówce nie daje gwarancji, że jest ono w formie, w której rośliny będą wstanie go przyswoić.
Link do strony WiK Opole - jakość wody:
http://www.wikopole.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=107&Itemid=173

Proponuje założyć odrębny post i na nim dalej dyskutować. Co Ty na to?

Musiałeś się napracować przy zbieraniu tych danych.
Jeszcze musisz dodać ,że te żelazo nie jest chelatowane jak te w nawozach więc szybko może przestać być dostępne dla roślin.

Mimo wszystko dalej będę się upierał, że dodawanie nawozów mikro dla zbiorników z małą ilością roślin wcale nie polepszy stanu tych roślin. Częściej będzie to brak równowagi w makroelementach i brak węgla.

Skończyłbym już jednak z tą dyskusją poza tematem jakim jest akwarium Zuzanny.

Podłożem jest tu Amazonia New. Sam przy takiej po trzech dniach od startu miałem wszystko zerowe. Na roslinyakwariowe.pl również zaleca się przy tym podłożu dość szybkie rozpoczęcie nawożenia makro.

Jeżeli boisz się wprost dodawać płynnych nawozów, możesz spróbować przez korzenie np. system Ferka i ich kapsułki. Jest też metoda DIY wykorzystująca osmocote (ale dość słabo sprawdzona).

Pozdrawiam

Cytat :

Jeszcze musisz dodać ,że te żelazo nie jest chelatowane jak te w nawozach więc szybko może przestać być dostępne dla roślin.

o tym nie zapomniałem i napisałem o tym.

Może warto by było zwrócić się do Admina o umieszczenie przyklejonego postu w dziale Woda z comiesięcznymi raportami o wodzie w Opolu i województwie.

Ok, szacun i dziękuje za dyskusje
Pozdrawiam

Tinker bell napisał:

Może warto by było zwrócić się do Admina o umieszczenie przyklejonego postu w dziale Woda z comiesięcznymi raportami

Tylko, że od dłuższego czasu WiK już nie udostępnia raportów...

Panowie, bardzo ciekawa i wartościowa dyskusja

A to feler westchną seler
Może ludzie z forum będą o tym pisać, na zasadzie gdzie i jakie wartości pomiarów otrzymał - sprawa do przemyślenia.

dzięki

Napisałem do WiKu w tej sprawie, zobaczymy czy coś odpowiedzą

No toś zaskoczył babcie na sraczyku
Myślałem, że odpuścisz - na zasadzie się nie da i koniec.

popieram zadanie Mateusza. W baniaku taty woda jest z kranu nie ma zadnego nawozenia a dodawane jest tylko carbo i roslinki rosna jak to w low techu.Dodanie mikro nic nie zmieniło.Sprawdzałem.

Co rozumiesz przez Low tech?
Czego się spodziewałeś po dodaniu micro?