| przycinanie nurzańca | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
kroni
Liczba postów : 191 Dołączył : 28/05/2012 Skąd : węgry
| Temat: przycinanie nurzańca Sro 20 Mar 2013, 18:24 | |
| mam wersję gigantea która się strasznie rozrosła.można ją spokojnie przycinać? | |
|
| |
Mateusz89
Liczba postów : 731 Dołączył : 12/01/2012 Skąd : Gogolin
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Sro 20 Mar 2013, 22:43 | |
| Moim zdaniem najlepiej wycinać całe liście. Tak samo jak u innych rozetowych. | |
|
| |
kroni
Liczba postów : 191 Dołączył : 28/05/2012 Skąd : węgry
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Czw 21 Mar 2013, 16:19 | |
| no własnie na takiej opcji mi nie zależało.poprzycinać chciałbym troche 1/3 długości. | |
|
| |
marek_z_81
Liczba postów : 195 Dołączył : 26/02/2012 Skąd : Kędzierzyn-Koźle
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Czw 21 Mar 2013, 16:50 | |
| Spróbuj, jak liść nie będzie "schnął" dalej to czemu nie. | |
|
| |
Mateusz89
Liczba postów : 731 Dołączył : 12/01/2012 Skąd : Gogolin
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Czw 21 Mar 2013, 17:13 | |
| Oczywiście można. Na przyszłość pomyśl o V. nana albo spiralis. Olbrzymia tylko do olbrzymich zbiorników. | |
|
| |
knudson
Liczba postów : 368 Dołączył : 18/12/2011 Skąd : Opole
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Czw 21 Mar 2013, 17:57 | |
| No niestety, gigantyczne to rośnie. Też przycinałem i nic się z liśćmi nie działo, ale w końcu zamieniłem na mniejszą odmianę. Przycinane liście wyglądały niefajnie :-( | |
|
| |
apri cort
Liczba postów : 210 Dołączył : 20/02/2013
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Pią 22 Mar 2013, 18:59 | |
| Przycinanie nurzańca?? GRZECH!! Ja nigdy nie cięłam, liście swobodnie kładły się na powierzchni, niektóre miały ok. 1,5m. Oczywiście, oprócz nurzańca nic nie rosło, bo całe światło było zjedzone już na powierzchni | |
|
| |
kroni
Liczba postów : 191 Dołączył : 28/05/2012 Skąd : węgry
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Pią 22 Mar 2013, 19:29 | |
| wiesz apri.mam 10 nurzańców gigantea,mają sporo ponad 1.5 m.fajnie to wygląda ale są takie miejsca gdzie nie ma ruchu wody i tam się dzieją różne rzeczy.mam niskie akwa,40cm,teraz bym tak nie zrobił ale już tak mam.próbuję się wymienić ale nic z tego nie wynika dlatego pytam o bezpieczną przycinkę. | |
|
| |
apri cort
Liczba postów : 210 Dołączył : 20/02/2013
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Sob 23 Mar 2013, 08:32 | |
| Doskonale rozumiem, po prostu dla mnie to kwestia estetyczna, przycięty nurzaniec nie wygląda dobrze i dobrze nie rośnie. Nie pozostaje Ci nic innego jak wymienić go na niższe rośliny. I rozumiem problem z brakiem cyrkulacji, u muszlowców od razu pojawiały się w takich miejscach sinice, masakra! | |
|
| |
kroni
Liczba postów : 191 Dołączył : 28/05/2012 Skąd : węgry
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Nie 24 Mar 2013, 16:19 | |
| dziękuje apri za zrozumienie | |
|
| |
dogster
Liczba postów : 7 Dołączył : 23/03/2013 Skąd : Opole :D
| Temat: Re: przycinanie nurzańca Czw 04 Kwi 2013, 14:22 | |
| Znam ten ból Ja również mam nurzańca giganteę. Dostałam go "w spadku". Liście niemiłosiernie długie, zasłaniają wszystko . Od czasu jak je mam przycinam liście i jakoś nic "strasznego " się z roślinami nie dzieje - rozrastają się i puszczają nowe roślinki | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: przycinanie nurzańca | |
| |
|
| |
| przycinanie nurzańca | |
|