III Opolska Akwarystyczna Integracja

Tylko do 20:10?? Myślałam, że dłużej pobalujecie, ale w końcu jutro szkółka, praca... Szkoda, że musiałam tak szybko uciekać...

kurde jak bym wiedział, wbił bym jeszcz na chwię hm dupa ze mnie

kroni napisał:

knudson mnie wkurwił...

Tylko po co to, trzeba było przyjść, dalibyście sobie po strzale i wszystko było by dobrze. Niekiedy warto napisać mniej, niż za dużo.

Knudsona się nie bije, on nosi okulary Chyba, że pisząc "strzał" miałeś na myśli 50tkę wódki

A ja grzałem z roboty jak wściekły żeby chociaż na chwilkę wpaść. Ale jak zobaczyłem Knudsona przebiegającego przez drogę to wiedziałem, że już po. Kur......czaczek!
Może na IV-e zdążę

apri cort napisał:

Knudsona się nie bije, on nosi okulary Chyba, że pisząc "strzał" miałeś na myśli 50tkę wódki

Tak, tak, na pewno chodziło o wódkę

Ja myślę, że nie ma co płakać ze ktoś nie zdążył, tylko trzeba ustalać następny termin i zrobić grilla u kogoś, kto ma największy ogródek W końcu wiosna idzie, może jakąś Marzannę przy okazji utopimy?!?

Skoro zapraszasz to IV Integracja na świeżym powietrzu :-)

Proponuję 6-7.IV, można zrobić tradycję spotkań raz w miesiącu...

Tinker bell ja też nie dojechałem na czas może sobie własną integracje zrobimy hehe ja 0,5 i ty 0,5 i lecimy z tym koksem, na IV postaram się przyjechać w czasie

żarty, szkoda że nie mogłem być ale byście tylko o rybach gadali pewnie.na wiosnę pronuję zrobić konkretną integrację z ogniskiem na kaczych dołach pod turawą.dojazd jest pks a klimat gwarantowany.to moja propozycja.tym bardziej będzie bardziej sprawiedliwie bo każdy będzie musiał dojechać.

To jest fajny pomysł, ale ostrzegam, że na ognisko zabieram dzieciaki...

Nigdzie nie jest napisane, że spotkania muszą być w Opolu. Nadchodzą cieplejsze dni i szkoda się kisić w murach, więc można zrobić parę wyjazdowych spotkań. Może być Metalchem, może być Turawa, Srebrne, Gogolin czy co tam jeszcze zaproponujecie. Jak się uda co miesiąc to jeszcze lepiej :-)

Ja proponuję moją działeczkę z widokiem na zamek Książ.
Może w końcu uda mi się dotrzeć wtedy na kolejną Integrację

apri ja też z córą bym wpadł a tam jest genialnie.naprawdę.

richelieu napisał:

Ja proponuję moją działeczkę z widokiem na zamek Książ.
Może w końcu uda mi się dotrzeć wtedy na kolejną Integrację

No szalejesz...ale dla tego widoku może warto :-)

No, Knudson wspomniał o Metalchemie tu jest pełno kałuż, przy których ludzie sobie urządzają pikniki na wiosnę. Niech no tylko trawa wyrośnie, to zrobię rekonesans, gdzie jest najfajniej. Może być Bolko, a mogą być też dzikie stawy w lesie.

ile osób było na spotkaniu ?

knudson napisał:

richelieu napisał:

Ja proponuję moją działeczkę z widokiem na zamek Książ.
Może w końcu uda mi się dotrzeć wtedy na kolejną Integrację

No szalejesz...ale dla tego widoku może warto :-)

Warto na pewno, chociaż mój ogródek jest w powijakach, ale widoki, szczególnie wiosną i jesienią są nie do pogardzenia.
Mało tego - istnieje bezpośrednie połączenie PKP mojej mieścinki z Opolem więc, jakby już naprawdę byście się chcieli zbierać, to można ułożyć program na jeden dzień oczywiście wolny od pracy. A jest w okolicy co zwiedzać

Minusem jest to, że moja okolica nie jest zagłębiem akwarystów i ładnych zbiorników, albo dobrych sklepów akwarystycznych nie znajdziecie


Tak na zachętę :

Skoro masz ogródek to i namiot można postawić. Nie chcę Cie straszyć, ale już wiem gdzie mieszkasz ;-) Faktycznie połączenie jest. Po sklepach i tak byśmy sie nie włóczyli, bo nie po to sie robi spotkania.

No namiotów to można sporo postawić, ale nie ma żadnych mediów ale mimo wszystko zapraszam

ohoho a cóż to za szpiegowska technologia - google maps?
Jak nie sklepy, to w takim razie wycieczki: do Książa, do Palmiarni, można iść na Stary Książ (mało z przyjezdnych wie, że jest jeszcze jeden zamek, o wiele mniej okazały, w sumie ruiny ale jest i kilka rzeczy by się w niedalekiej odległości znalazło

Do namiotu media żadne potrzebne nie są. przynajmniej w instrukcji mojej 'trumienki' nic nie piszą ;-)
Mozna się zdziwić ile można znaleźć w Google Maps, pewnie bym się co do ulicy nie pomylił. Mieszkasz w fajnej okolicy, ja z okna widze dużo, dużo betonu :-(

Gwoli ścisłości to działkę mam trochę oddaloną od miejsca zamieszkania I nie martw się też widzę sporo betonu z okien.

Spoko, spoko, nalot dywanowy zrobi swoje :-D
But...wracając do pytania Holsona to było 8 osób.

Uratowałam spotkanie przed posądzeniem o to, że spotkało się "męskie kółko wzajemnej adoracji"... Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do jakiegoś pikniku, ogniska czy spotkania ogródkowego, to pojawią się jakieś matki, żony, kochanki, dzieci... Można by zrobić taki piknik rodzinny, skończyłyby się potem pytania w stylu: "A co ty tam robiłaś z samymi facetami????"