Czy to już Malawi, czy jeszcze jestem w Polsce (aranżacja)

Witam, chciałbym się poddać lekkiej krytyce. Powtarzam lekkiej
Czy niżej przedstawiona aranżacja stwarza już jakieś podstawy malawi?
I czy gdybyście byli małymi samcami pseudotropheus saulosi znaleźlibyście sobie rewiry?

Info o akwarium:
240l
Filtr zewnętrzny: jbl e1501
Filtr wewnętrzny: w planach jak będą rybki.
Ogrzewanie: 250W
Wnętrze: Serpentynit, Piasek
Obsada: w planach pseudotropheus saulosi - ma być jednogatunkowe.

Tylko uprzedzam, że ten "daszek" po prawej musi zostać... nie moja wola.

Wygląda całkiem przyzwoicie ALE gdybyś dał tą dużą skałę na lewą stronę zasłoniłbyś filtr, który kole po oczach, usunął te dwa kamienie na środku podzieliłbyś akwa na dwie części wtedy samce prawdopodobnie nie wchodziłyby sobie w drogę, grzałkę położył poziomo na piachu za skałami - znikłaby z widoku bo też kole. Tak poza tym jest OK.
Kładłeś kamienie na piach?
O daszku nie wspominam

Dzięki za rady, postaram się coś pokombinować, grzałkę rzeczywiście można położyć. Styropian jest położony na prawie całej powierzchni dna i na nim kamienie.

Nie ukrywam, że chciałbym utrzymać taką obsadę 3+9/12 p. saulosi- Zmieszczą się 3 samce? teoretycznie poustawiałem jakieś skalne jamy. Jest jakaś pewność, że rybki zrozumieją moje rozstawienie, czy obieranie rewirów odbywa się to spontanicznie ?

Dobranie rewirów zostaw rybom 3 samce jak najbardziej, nawet lepiej niż dwa. Przy takim zestawieniu ryb akwarium jednogatunkowe będzie się naprawdę dobrze prezentowało.